Pandemia a dekoracje okienne – rok 2020
Cytując jedną z piosenek Pawła Kielera, w której podsumował on rok 2020, już na wstępie słyszymy wers „W tym roku pandemia nie miała konkurencji”. I rzeczywiście. To COVID-19, niepewność odnośnie przyszłości, izolacja czy lockdown, odegrały istotną rolę w zmianach na rynkach wielu branż, w tym w branży dekoracji okiennych.
Oszczędzanie w czasach niepewności
Wielu Polaków, zdając sobie sprawę z trudnej sytuacji, zdecydowało się na prowadzenie trybu życia, w którym kluczową rolę odgrywały oszczędności. Nic dziwnego zatem, że artykuły pierwszej potrzeby, znikały ze sklepowych półek, podczas gdy decyzje o remontach mieszkań, zakupie nowych mebli czy osłon okiennych, odkładano na „lepsze czasy”. Nie oznacza to jednak, że zainteresowanie dekoracjami okiennymi całkowicie osiągnęło zerowy poziom. Dlaczego? Z niezwykle prostego powodu.
Pozostawanie w czterech ścianach
z uwagi na restrykcje i ograniczenia sprawiło, że wielu pracowników rozpoczęło pracę online. Na szybko powstawały zatem domowe, prowizoryczne biura, które musiały jednak zapewnić komfort pracy. Wpływ na ułatwienie pracy zdalnej, miały naturalnie dekoracje okienne, które chroniły monitory przed promieniami słonecznymi. Do takich domowych biur, chętnie zatem kupowano ciemniejsze rolety materiałowe, które znakomicie powstrzymywały promienie słoneczne przed „wtargnięciem” do wnętrza lokalu.
Nie bez znaczenia pozostała także potrzeba uprzyjemnienia sobie przebywania „w czterech ścianach”. Oszczędności były ważne, ale zakup dekoracji okiennych, które wprowadzały do wnętrza kojący i przytulny klimat, okazało się niezwykle istotne. Dodatkowo zwracano też uwagę na funkcjonalność. Konieczność przebywania w domu niemal przez całą dobę, uświadomiło wielu osobom, jak nieprzyjemne w skutkach może być „nowe” polskie lato. Nagrzewanie się pomieszczeń okazało się niezwykle uciążliwe. Zaś zamontowanie rolet zewnętrznych zamiast klimatyzacji, dla wielu Polaków wydawało się mniej kosztowną inwestycją.
Dekoracje okienne a… higiena?
Pandemia uzmysłowiła wielu osobom, jak istotne jest utrzymywanie czystości w swoim otoczeniu. Z tego też względu chętniej wybierano dekoracje łatwe w czyszczeniu – głównie rolety materiałowe. Dodatkową zaetą tych dekoracji była możliwość wyboru kolorystyki pasującej do wnętrza, ale też wnoszącej do niego optymizm i estetykę.
Warto też dodać, że to właśnie rolety materiałowe zaczęto chętniej montować w zamkniętych na czas pandemii szkołach. Właśnie w tym czasie wiele sal lekcyjnych, zyskało nowe osłony w oknach. Estetyczne, łatwe w obsłudze i banalnie proste w utrzymaniu ich w idealnej czystości.
Co zatem zmieniła pandemia?
Pandemia wywarła głęboki wpływ na polski rynek osłon okiennych, wywołując zmiany w preferencjach, zachowaniach konsumenckich i strategiach biznesowych. Zwiększone zainteresowanie estetyką, komfortem i funkcjonalnością osłon okiennych oraz tym, czy łatwo jest utrzymać je w czystości, stanowiły kluczowe wyznaczniki dla ich Użytkowników.