Moskitiery w służbie zwierzętom!
Moskitiery kojarzą się przede wszystkim z osłoną przed owadami. I faktycznie – to ich podstawowa funkcja. Jednak zalet tego rozwiązania jest znacznie więcej i skorzystać na nich mogą nie tylko ludzie, ale i zwierzęta!
Podstawowe zalety moskitiery
Mówimy tu oczywiście o moskitierach na wymiar, wyprodukowanych przez firmy zajmujące się osłonami okiennymi. Siatka „na rzepy”, choć może być rozwiązaniem tymczasowym, łatwo straci swoją funkcjonalność przy silniejszym podmuchu wiatru czy ulewie. Raz oderwana od rzepu, nie da się ponownie mocno przymocować, z kolei „skrobanie” zewnętrznych ram okiennych po skończonym sezonie (tak, by po rzepach nie pozostał ślad) to prawdziwa udręka.
Za to moskitiery wykonane na wymiar:
- łatwo jest zamontować i zdemontować;
- nie wymagają „klejenia”;
- służą przez lata;
- powstrzymują wszelkiego typu owady przed wtargnięciem do wnętrza przez otwarte okno;
- powstrzymują część pyłków (np. topoli);
- pozwalają w gorące dni na otwieranie okien i drzwi balkonowych/tarasowych, gwarantując przepływ świeżego powietrza.
Jak to wszystko ma się jednak do zwierząt?
Moskitiera – ochrona zwierząt
Zdecydowana większość zwierząt nie jest w stanie pokonać bariery, jaką stanowi moskitiera. Psy z reguły szybko rezygnują z prób jej sforsowania, z kolei koty (w zależności od temperamentu, rozmiarów i uporu), po kilku lub kilkunastu nieudanych próbach, tracą zainteresowanie. Nie oznacza to, że nie będą moskitierą zafascynowane – większość z nich nie ma najmniejszego problemu z rozdarciem moskitier na rzepy, przegryzieniem jej od dołu lub „chirurgicznym” wycięciu w niej dziury za pomocą ostrych pazurów. Ich chęć poszerzenia terytorium, wpisana jest w kocią naturę, więc po zamontowaniu moskitiery ramkowej, konieczne jest pilnowanie kota (najlepiej z ukrycia) i upewnienia się, że jego próby sforsowania moskitiery spełzną na niczym (jest to szczególnie ważne zarówno w mieszkaniach parterowych, z których kot mógłby wybrać się na wycieczkę, jak i w przypadku mieszkań zlokalizowanych na wysokich piętrach w blokach).
Moskitiery powstrzymają też inne zwierzęta domowe przez urządzaniem sobie wycieczek za okno. Jeśli pozwalamy naszym papugom czy kanarkom rozprostować od czasu do czasu skrzydła, wiemy, że przed otwarciem klatki okna należy pozamykać, a ptaki bacznie obserwować. Mogą one bowiem uderzyć w szybę, a jeśli to ich pierwsze zasmakowanie namiastki wolności, spłoszone ptaki mogą szukać schronienia (choćby za szafą – za którą owszem, przecisną się, natomiast będą wymagały pomocy przy wydostaniu ich z pułapki). W tej sytuacji moskitiera jest najlepszym rozwiązaniem – nawet, jeśli o nią uderzą, nie zrobią sobie krzywdy (uderzenie o szybę jest zdecydowanie poważniejsze).
Montować czy nie montować?
Jeśli nie jesteśmy pewni, jak nasze zwierzęta zareagują na moskitierę, ale jednocześnie nie wyobrażamy sobie kolejnego lata z pozamykanymi oknami, zdecydujmy się na próbę i zamówmy jedną moskitierę na wymiar. Następnie przez kilka/kilkanaście dni obserwujmy zachowania naszych pupili i ich interakcje z nowością, jaka pojawi się w oknie. Jeśli nie będą w stanie jej sforsować lub też w ogólnie nie wykażą nią zainteresowania, możemy zamówić kolejne moskitiery do pomieszczeń, które wietrzymy najczęściej. Warto jednak zawsze być odpowiedzialnym opiekunem i, przynajmniej na początku, nie zostawiać zwierząt „sam na sam” w pokoju z otwartymi oknami, chronionymi przez moskitierę. Starajmy się towarzyszyć naszym pupilom podczas okresu adaptacyjnego – będziemy wówczas znacznie spokojniejsi. A moskitiera zyska dodatkowe – i niezwykle praktyczne – zastosowanie.