Squid Game i osłony okienne? Zapowiadamy nową serię artykułów!
Nasze teksty blogowe poświęcone dekoracjom okiennych w filmach i serialach cieszyły się ogromną popularnością. W listopadzie wracamy do tego tematu, ale od trochę innej strony 😉 Nasze wcześniejsze artykuły skupiały się na produkcjach z Zachodu, ale tej jesieni spojrzymy na kino azjatyckie! I choć wspomniany w tytule tego wpisu koreański „Squid Game” (serial, który w ostatnim czasie zachwycił niemal cały świat), nie będzie przez nas analizowany pod kątem dekoracji okiennych (po prostu praktycznie ich w nim nie ma), to spokojnie! Wiele azjatyckich filmów i seriali, przybliżonych nam dzięki platformom streamingowym, to kopalnia wiedzy na temat dekoracji okiennych wykorzystywanych w azjatyckiej scenografii.
Kino zachodnie a azjatyckie pod kątem osłon okiennych
Sprawdzimy jak bardzo różnią się plany filmowe znane nam z zachodnich produkcji, od tych azjatyckich. Czy więcej w nich różnic czy podobieństw? Zwłaszcza, jeśli pod lupę weźmiemy produkcje współczesne? Czy w oknach dostrzeżemy charakterystyczne dla Azji dekoracje (o których pisaliśmy w artykule „Japonia – osłony okienne od tradycji po nowoczesność”) czy też plany filmowe kina azjatyckiego sięgają po zupełnie inne rozwiązania? Na te pytania będziemy odpowiadać w kolejnych artykułach, z których pierwszy pojawi się na naszym blogu już za tydzień!
Czy jest na co czekać?
Kino azjatyckie w Polsce z pewnością nie jest tak dobrze znane, jak to zachodnie. Co prawda pasjonaci Kraju Kwitnącej Wiśni od zawsze byli w stanie „zdobyć” tytuły, które ich interesowały, to jednak na kanałach polskiej telewizji raczej próżno szukać produkcji pochodzących z Azji. A jeśli nawet trafimy na jakiś film produkcji japońskiej czy koreańskiej, to zginie on w gąszczu większych lub mniejszych hitów ze Stanów Zjednoczonych. Na szczęście dzięki platformom streaminowym możemy odkrywać kino azjatyckie i przekonać się, że często nie odbiega ono jakością (pod względem fabuły i realizacji) od tego, co znamy od lat. A zapoznawanie się zarówno ze smaczkami kulturowymi, jak i krajobrazami Azji, może być naprawdę interesujące. I o tym postaramy się przekonać naszych Czytelników, choć oczywiście nasze zainteresowanie azjatyckim kinem skupi się przede wszystkim na scenografii i na osłonach okiennych!
Jakie tytuły będziemy analizować?
Od czasu pojawienia się na Netflixie „Squid Game”, zainteresowanie produkcjami azjatyckimi gwałtownie wzrosło i wiele osób, które po obejrzeniu pierwszego sezonu „Squid Game” czuło niedosyt, zaczęło szukać podobnych produkcji. Być może zatem część z tych, którym będziemy się przyglądać, nie okaże się tak całkowicie obca naszym Czytelnikom. A nawet jeśli – to kto wie, może poprzez przyjrzenie się zarysowi fabuły oraz omówienie walorów dotyczących scenografii, niektórzy postanowią zapoznać się z nimi bliżej?
Jakich artykułów zatem można spodziewać się w listopadzie? Pod lupę weźmiemy m.in:
- „Sweet Home” – koreański serial science-fiction, o którym mówi się czasem „koreańskie Walking Dead”;
- „Alice in Borderland” – serial japoński, czerpiący inspiracje z „Alicji w Krainie Czarów” (choć „bajkowy” zdecydowanie nie jest);
- „Girl from Nowhere” – tajski serial z gatunku „mystery thriller”
Trzy kraje Azji, trzy współczesne seriale – ile znajdziemy w nich podobieństw w zakresie scenografii? Jak ich twórcy wykorzystali zasłony okienne i na które z nich się zdecydowali? Czy są one jedynie tłem, czy też odgrywają większą rolę? Odpowiedzi na te pytania przedstawimy już w listopadzie! Czekamy też na informacje od naszych Czytelników – jeśli w naszej analizie kina azjatyckiego powinniśmy uwzględnić jakiś konkretny tytuł, dajcie nam znać! Możliwe, że nie jest on uwzględniony na naszej liście (oczywiście dłuższej, niż wspomniane 3 tytuły, o których wspomnieliśmy powyżej), ale zwrócimy na niego uwagę i napiszemy także o nim 🙂